Studnia
Przyszedł czas na wiecenie studni - otwór rozpoznawczy. Ponieważ zajmuję się tym mój tata no i ja kiedyś sporo się owierciłem postanowiliśmy dziś rozpocząć prace. Studnia wiercona metodą ręczną przy użyciu zestawu do wiercenia. Dzisiaj zrobiliśmy 3 metry, niestety ze względu na piaskowe grunty szybko bo już przy 2 metrach odłożyliśmy świder, puściliśmy buta (pierwsząrurę z zębami) i trzeba było szlamować. Ograniczenia czasowe i piwne uniemozliwiły postęp dalszych prac które kontynuowane bedą w poniedziałek. Zdjęcia poniżej.
Dzisiaj jest również bardzo ważny dzień urodzin mojego dziadka (89) więc składam na forum tylko jedno życzenie - żeby wpadł na parapetówe:) a mieszka daleko... (stolica)
Poza tym mury na górze skończone, w poniedziałek ma przyjechać Pan od mierzenia dachu - miał być dzisiaj ale wczoraj było Stanisława więc poprosił aby dziś w auto wsiadać nie musiał.
A z innej beczki: dzisiaj na budowie odwiedzili mnie panowie z firmy ....... oferując okna dachowe firmy ....... Podali cenę producenta do której należy doliczyć pewną nieznaną mi marżę, natomiast rano byłem w firmie u której biorę dach, która z tego samego katalogu producenta zaproponowała te same okna w cenie obniżonej o 20%. Przy kilku oknach można się nieźle naciąć.
Powyżej klatka schodowa i widok na dole na wejście do domu
I również z innej beczki - pozdrowienia dla Jarka i Doroty - sąsiadów:)